Już od dawna miałam ochotę na risotto, szczególnie że już nie pamiętam kiedy ostatni raz je jadłam. Kolorem przewodnim moich obiadów tego lata jest zielony, dlatego też zdecydowałam się na zielone risotto. Można je uzyskać stosując przeróżne zielone warzywa, ja zdecydowałam się na groszek, pora oraz natkę pietruszki i zieloną cebulkę.
Risotto jest potrawą wywodzącą się z Włoch. Do jej przyrządzenia potrzeba specjalnej odmiany ryżu- arbolio, carnaroli, vialone nano, roma lub baldo. U nas bez większych problemów można dostać ryż arbolio.
Risotto może mieć przeróżne smaki oraz barwy, ale podstawa zawsze jest taka sama. Najpierw smażona na oliwie cebula, następnie podsmaża się ryż, potem dodaje się wino, a na koniec stopniowa zalewa bulionem. I dopiero wtedy dodaje się składniki nadające risotto konkretny smak oraz wygląd.
Jeśli chodzi o podstawowe składniki risotto to wino powinno być wytrawne (już tu można "zabawić" się kolorem, gdyż dodając czerwone ryż stanie się lekko różowy) i, przede wszystkim, dobre, bo tanie może tylko popsuć smak. Bulion natomiast powinien być domowy, mięsny lub warzywny. A! No i parmezan, starty dodany tuż przed podaniem.
Część z powyższych reguł udało mi się zachować, jednak zdarzyły się też odstępstwa. Co nie zmienia faktu, że risotto wyszło cudowne:)
Poniżej składniki na dwie spore porcje.Składniki:
- szklanka ryżu arbolio
- szklanka wytrawnego białego wina
- niecały litr bulionu (ja użyłam bulionu z kostki)
- jedna średnia cebula
- pół pora- części białe i zielone
- pół pęczka posiekanej natki pietruszki
- pół pęczka posiekanej zielonej cebulki
- ok.200 g mrożonego lub świeżego groszku
- pierś z kury
- oliwa z oliwek
- zioła prowansalskie, sól, pieprz i papryka czerwona w proszku
Na dużej patelni lub w dużym rondlu rozgrzewamy oliwę i wrzucamy pokrojone w kostkę cebulę oraz pora. Gry lekko zmiękną wrzucamy ryż i podsmażamy aż ziarna zrobią się szkliste. Następnie zalewamy całość winem, ciągle mieszając czekamy aż się wchłonie. Gdy ryż całkowicie wchłonie wino zaczynamy dolewać bulion, po szklance (lub chochli), czekając aż każda dodamy porcja bulionu zostanie wchłonięta. Bulion należy dodawać do momentu aż risotto stanie się kremowe, jednak ryż będzie jeszcze lekko al dente.
W międzyczasie na drugiej patelni podsmażamy pierś z kury, wcześniej podzieloną na dwie części wzdłuż, oprószoną ziołami, solą, pieprzem oraz papryką.
Jeśli mamy mrożony groszek to przed dodaniem do risotto należy go podgotować w lekko osolonej wodzie.
Gry risotto jest prawie gotowe należy dodać groszek, pietruszkę, zieloną cebulkę oraz po szczypcie ziół prowansalskich i pieprzu.
Tak przyrządzone risotto nakładamy na talerze, a na górze kładziemy pokrojoną w plastry pierś z kury.
Smacznego:)
Ale zrobiłem się głodny;) a w lodówce tylko parówki;) hehehe ale kiedyś wyprobuję przepis;)
OdpowiedzUsuń