Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mięsne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mięsne. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 27 lipca 2010

Pulpety drobiowe w sosie pieczarkowym

Co tu dużo pisać, od czasu do czasu mam ochotę na dobre pulpety;) Tym razem proponuję klopsy z mięsa drobiowego z pieczarkami w sosie pieczarkowym. Doskonale komponują się z brązowym ryżem albo kaszą. Składniki na około 20 pulpetów.

Składniki:
  • ok. 0,5 kg mielonego mięsa z kurczaka (u mnie zmielone 3 pojedyńcze piersi)
  • 600 g pieczarek
  • 0,5 l wody lub bulionu (może być drobiowy lub grzybowy)
  • 1 duża cebula
  • ok. 4 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • 3 łyżki śmietany 12%
  • pęczek natki pietruszki
  • 2 łyżki masła
  • sól, pieprz
Cebulę kroimy w drobną kostkę. Połowę pieczarek drobno siekamy, dodajemy połowę pokrojonej cebuli, solimy i smażymy razem na 1 łyżce masła, aż cebula się zeszkli, a pieczarki zmiękną i puszczą sok. Odkładamy do ostygnięcia, po czym dodajemy całość do mięsa drobiowego. Natkę pietruszki drobno siekamy i dodajemy mniej więcej połowę do mięsa i pieczarek. Doprawiamy pieprzem i solą, mieszamy całość najlepiej rękami i formujemy małe pulpety. Na talerzu wysypujemy mąkę ziemniaczaną i każdy pulpet odtaczamy w mące. W garnku podgrzewamy wodę lub bulion, gdy zaczyna się gotować dodajemy ostrożnie pulpety. Przykrywamy i dusimy na małym ogniu ok. 20 min. W tym czasie pozostałe pieczarki kroimy w plastry i podsmażamy je z pozostałą cebulą na maśle na patelni przez ok. 10 min. Następnie mieszamy śmietanę z mąką pszenną i kilkoma łyżkami bulionu, w którym gotują się pulpety. Dodajemy do pieczarek i chwilę mieszamy, aż powstanie gęsty sos. Przelewamy sos do gotujących się pulpetów, dodajemy pozostałą natkę pietruszki i doprawiamy do smaku.

Pulpety drobiowe nie wymagają dodatku bułki, bo mięso jest wystarczająco delikatne. Z połączeniu z pieczarkami są naprawdę pyszne zarówno na ciepło, jak i na zimno.

Smacznego :)

sobota, 27 lutego 2010

Walentynkowa pizza

Z lekkim opóźnieniem trafia ten przepis na bloga, śmiało można jednak wykorzystać go nawet bez okazji dla ukochanej osoby. W końcu wszyscy dobrze wiedzą: przez żołądek do serca :)
Jedyną "innowacją" w tym przepisie jest kształt. Niby nic wielkiego, a jednak warto wykorzystać możliwość łatwego formowania pizzy w dowolny kształt. Nie potrafię jednoznacznie nazwać smakowego rodzaju tej pizzy, ale połączenie kurczaka w przyprawie gyros, warzyw oraz majonezu jest naprawdę warte polecenia;)

Składniki:
  • 1,5-2 szklanek mąki
  • 1 torebka drożdży instant
  • 1 szklanka ciepłego mleka
  • 3 łyżki oliwy
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich lub oregano
  • kilka łyżek wody, jeśli ciasto będzie za gęste
  • 1 pojedyńcza duża pierś z kurcza (lub mała podwójna)
  • przyprawa gyros
  • por
  • czerwona papryka
  • 3 średnie pieczarki
  • cebula (ja użyłam czerwonej)
  • seler naciowy (niekoniecznie)
  • ketchup lub sos pomidorowy
  • majonez o wyrazistym smaku
  • 200 -250 g startego sera żółtego
Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy drożdże, sól, zioła oraz mleko i oliwę i wyrabiamy całość. Jeśli ciasto jest zbyt gęste (nie klei się) należy dodać kilka łyżek wody. Wyrabiamy, aż będzie odchodzić od ręki. Przykrywamy ściereczką, odkładamy w ciepłe miejsce i w tym czasie przygotowujemy pozostałe składniki.
Kurczaka myjemy, czyścimy, kroimy na kawałki wielkości kęsa i obsmażamy na patelni w przyprawie gyros. Wystarczy kilka minut. Odstawiamy do ostygnięcia.
Cebulę kroimy w piórka, pora myjemy i kroimy w talarki, a pieczarki w cienkie plasterki. Paprykę czyścimy i kroimy w ok. 3 cm paski (można też w większą kostkę). Selera naciowego myjemy i kroimy w mała kawałki.
Przystępujemy do formowania spodu. Ciasto rozwałkowujemy starając się nadać mu kształt trójkąta. Gdy uzyskamy pożądaną grubość (ja lubię cieniutkie ciasto), wykrawamy kształt serca. Ciasto, które zostało po wykrojeniu, używamy do zrobienia brzegu pizzy. Nakłuwamy nożem spód w kilku miejscach, smarujemy ciasto ketchupem (sosem pomidorowym), nakładamy cienką warstwę sera (ok. 1/3) i kładziemy na cieście plasterki pieczarek, cebulę, pora, selera, kurczaka i paprykę. Na koniec w kilku miejscach kładziemy małe kupki majonezu, całość posypujemy serem.
Pieczemy w 200 stopniach ok.15-20 min.

Aż żal kroić po wyjęciu z pieca;)

Smacznego :)

środa, 16 grudnia 2009

Smażony kurczak na sałacie z miodowo- czosnkowym dressingiem

Tę potrawę przyniósł do domu Tata, w oryginale była to ryba z sałatką. Kurczak również dobrze pasuje, a do sałatki sprawdzają się różne rodzaje sałaty - można użyć lodowej, masłowej lub rzymskiej. Potrawa jest lekkostrawna, jedynym minusem może być czosnkowy oddech po jej spożyciu;) Podaje składniki na 2 porcje.

Składniki:
  • 1 podwójny filet z kurczaka
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • sól
  • 1/2 główki sałaty lodowej (lub cała masłowa)
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżki octu balsamicznego (ja użyłam 3 bo lubię duże ilości octu)
  • 1 łyżka miodu
  • 1 ząbek czosnku
  • szczypta Wegety
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu
Piersi z kurczaka oczyścić, posoli oraz posypać przyprawami. Smażyć na dużym ogniu po ok. 5 minut z każdej strony.
Sałatę pokroić lub porwać. Oliwę, ocet oraz miód wlać do miseczki. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać przyprawy i dokładnie połączyć składniki. Polać dressingiem sałatę. Dokładnie wymieszać.

Na zdjęciach przykładowy sposób podania, najczęściej to sałatką zakrywam mięso, bądź rybę. Jeśli ktoś chciałby jeszcze lekko zaostrzyć sos to można dodać 1/2 łyżeczki ostrej musztardy.

Smacznego :)

czwartek, 12 listopada 2009

Smażona wątróbka z cebulą i jabłkami

Wątróbka nie jest daniem dla wszystkich, ponieważ wiele osób nie darzy jej sympatią, a wręcz niechęcią. Ze mną też tak kiedyś było, chyba ze względu na to, iż ta którą dane mi było jeść w dzieciństwie, na stołówkach szkolnych lub obozowych, była twarda, szara i po prostu niedobra.
Jednak dobrze przyrządzona i doprawiona wątróbka jest pysznym i pożywnych daniem. U mnie w domu przyrządzamy ją z cebulą i jabłkami i jest to połączenie, za którym zdarza mi się tęsknić. Ja używam wątróbki drobiowej, ze względu na to, że właśnie tę zawsze się u mnie jadało.
Składniki na 2-3 porcje.

Składniki:
  • 40 dag wątróbki drobiowej
  • 2 duże cebule
  • 2 kwaskowate jabłka
  • 3 łyżki oleju/ oliwy
  • sól, pieprz
Cebulę kroimy w piórka. Jabłka obieramy, kroimy na pół, wykrawamy gniazda nasienne i dzielimy na ok.4-5 części każdą połówkę. Wątróbkę myjemy, dokładnie czyścimy, jeśli są większe to można przekroić na pół. Na patelni mocno rozgrzewamy tłuszcz i wrzucamy cebulę. Solimy i smażymy często mieszając, aż będzie miękka i lekko zrumieniona. Wtedy dorzucamy jabłka i smażymy ok. 1-2 min. Cebulę z jabłkami odkładamy na talerz, a na patelnię wrzucamy wątróbkę. Smażymy z każdej strony po ok. 1 min. i nakrywamy pokrywką (cały czas na dużym ogniu). Po ok. 7-8 min. odkrywamy, dorzucamy cebulę z jabłkami, doprawiamy solą i pieprzem i smażymy, aż wszystkie składniki się przypieką.
Podajemy z ziemniakami.

Mocno przysmażona wątróbka jest najlepsza;)

Smacznego :)

sobota, 31 października 2009

Smażony ryż z warzywami i kurczakiem

Z racji tego, że ostatnio ugotowałam zbyt wiele ryżu jak na jeden obiad (a był to ryż z jabłkami i gruszkami), jego nadmiar postanowiłam wykorzystać dnia następnego. Smażony ryż z warzywami i kurczakiem był jednym z pierwszych dań, które było dane mi spróbować z kuchni japońskiej. I choć chyba bardziej gustuję w smażonych makaronach, nie mogłam nie skorzystać z okazji, by spróbować zrobić swój własny smażony ryż. Nie użyłam żadnego specjalnego ryżu, tylko najzwyklejszego białego długoziarnistego. Z podanych składników wychodzą 2-3 porcje.

Składniki
  • 1 szklanka ryżu
  • 1 filet z kurczaka (pojedynczy)
  • 1 marchewka
  • 1 czerwona papryka (ja użyłam połowy, bo tyle miałam w lodówce)
  • 30 dag pieczarek
  • 10 dag zielonego mrożonego groszku
  • 1 cebula
  • 1 por
  • 1 jajko
  • 3 łyżki oleju
  • 1,5 łyżki jasnego sosu sojowego
  • 1/2 łyżeczki przyprawy "5 smaków"
  • szczypta imbiru
  • sól, pieprz
  • zielona cebulka
Ryż gotujemy. Gdy będzie gotowy, odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Mrożony groszek wrzucamy do wrzątku i gotujemy ok 10 min. Cebulę kroimy w piórka, pora przekrawamy wzdłuż na pół, dokładnie myjemy i kroimy w plasterki. Marchewkę kroimy w słupki, paprykę w paseczki, a pieczarki w plasterki. Na patelni rozgrzewamy olej, gdy będzie gorący wrzucamy cebulę, pora, paprykę i marchewkę. Całość podsmażamy stale mieszając ok 3 min., następnie dorzucamy pieczarki, lekko solimy i nadal smażymy ok. 5 min. Pierś z kurczaka kroimy w cienkie paski i wrzucamy na patelnię. Wlewamy sos sojowy i doprawiamy przyprawą "5 smaków" oraz imbirem. Smażymy, aż mięso się zetnie, następnie na środku patelni robimy trochę miejsca i wbijamy jajko. Czekamy chwilę by się ścięło, następnie mieszamy z pozostałymi składnikami. Dorzucamy ryż oraz groszek. Podsmażamy jeszcze ok.1-2 min.
Nakładamy do miseczek i posypujemy zieloną cebulką.

Smacznego :)

niedziela, 11 października 2009

Kluski śląskie z karczkiem w sosie własnym, czyli niedzielnego obiadu cz. II

Rosół jest zaledwie rozgrzewką podczas niedzielnego obiadu;) Nie może się obejść bez dania głównego, na które złożyły się kluski śląskie oraz duszony karczek. Gumiklyjzy są chyba najbardziej znanym śląskim specjałem, a najlepiej smakują z mięsami z sosem, który cudownie wypełnia ich wgłębienia. Nie ma się co więcej rozwodzić, przechodzę do składników:)

Składniki:
  • ziemniaki
  • mąka ziemniaczana
Zasada robienia klusek jest prosta- proporcja ziemniaków do mąki to 4:1. Jeśli nie chcecie bawić się w odmierzanie najlepiej ugotowane i rozgniecione ziemniaki uklepać w misce, podzielić na 4 równe części, jedną z nich wyciągnąć (położyć na reszcie ziemniaków) i w jej miejsce nasypać mąki ziemniaczanej.
  • 0,6-07 kg karczku
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka musztardy
  • 2 łyżki oleju
  • pierz
  • sól
  • 2 łyżki mąki
Ziemniaki obieramy, gotujemy i jeszcze ciepłe przepuszczamy przez maszynkę, praskę lub po prostu rozgniatamy. Gdy będą już dobrze rozgniecione dodajemy mąkę ziemniaczaną i rękami wyrabiamy gładkie ciasto. Następnie bierzemy po kawałku ciasta, formujemy kuleczki i kciukiem robimy wgłębienia. Jeśli ktoś lubi bardzo gumiaste kluski to gotujemy je od razu po uformowaniu (najlepiej jakby były jeszcze lekko ciepłe). Gotujemy w osolonej wodzie, od wypłynięcia jeszcze 1-2 min.
Olej, musztardę, przeciśnięty czosnek, sól i pieprz mieszamy razem i nacieramy marynatą karczek. Najlepiej zostawić go na kilka godzin, można przygotować dzień wcześniej i odłożyć do lodówki. Około 1 h przed przyrządzeniem klusek wyciągamy karczek z lodówki. W garnku, w którym będziemy go gotować rozgrzewamy bardzo mocno olej, a następnie obsmażamy karczek z każdej strony, tak by się zrumienił. Zalewamy wodą po połowy wysokości karczku, zmniejszamy ogień, dodajemy pokrojona w kostkę cebulę i gotujemy pod przykryciem ok. 40-45 min. na małym ogniu. Po tym czasie kroimy karczek na kawałki (grubość wedle uznania i ilości osób) i gotujemy jeszcze ok. 10 min. Gdy kluski są prawie gotowe, wyciągamy karczek i zagęszczamy sos mąką.

Podajemy obficie polane sosem z dodatkiem ogórków lub buraków.

Smacznego :)

czwartek, 1 października 2009

Spaghetti a la "Zakochany kundel"

Spaghetti- powszechnie znany i lubiany makaron, najczęściej podawany z sosem pomidorowym, pewnie też dlatego słysząc spaghetti od razu myślę o długich, grubych nitkach skąpanych w pomidorach. I czy jest to sos czysto pomidorowy, czy też z mięsem, nie ma to dla mnie większego znaczenia, gdyż uwielbiam każdą odmianę połączenia makaronu z pomidorem. Jednak klasyczny sos bolognese już mi się lekko znudził w formie, dlatego tym razem wybrałam spaghetti z pulpetami- jak w "Zakochanym kundlu", tym razem jednak każde z nas miało własny talerz;)
Składniki na dwie porcje.


Składniki:
  • 25 dag mięsa mielonego
  • 1/2 czerstwej bułki
  • 2 łyżki bułki tartej
  • po 1 łyżce mąki pszennej i ziemniaczanej
  • 6-8 pomidorów (zależy od wielkości)
  • 1 średnia cebula
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • szczypta oregano
  • ok. 150- 200 g ugotowanego makaronu spaghetti
  • trochę żółtego sera do posypania
  • sól, pieprz

Bułkę należy namoczyć w wodzie, następnie odcisnąć. Odciśniętą bułkę, bułkę tartą, pół posiekanej cebuli oraz po szczypcie soli i pieprzu dodać do mięsa. Dokładnie wymieszać, najlepiej rękami. Z gotowej masy formować pulpety, a następnie obtoczyć je w mieszance mąk. Podsmażyć pulpety krótko z każdej strony na patelni. Odłożyć.
Dwa pomidory odłożyć do sparzenia, pozostałe pokroić w mniejsze kawałki, wrzucić do garnka i gotować ok. 8-10 min do rozgotowania. Rozgotowane pomidory przetrzeć przez sito. Sparzone i obrane ze skóry pomidory przekroić i usunąć z nich nasiona. Pozostały miąższ pokroić i dodać do przetartych pomidorów. Pozostałą cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć i dodać do sosu. Zagotować z dodatkiem przeciśniętego przez praskę czosnku, ziół i przypraw, dodać dwie łyżki oliwy i wrzucić pulpety. Całość gotować pod przykryciem ok. 10-15 min.
Podawać z ugotowanym makaronem, posypane startych żółtym serem.

Smacznego :)

poniedziałek, 21 września 2009

Klopsiki w sosie koperkowym

Nie jadam mięsa zbyt często, nie dlatego, że go nie lubię, raczej z powodu mojej słabości do warzyw. I może też dzięki temu, że mięso niecodziennie gości na moim stole, tak bardzo lubię mięso mielone w różnej formie, ostatnio moją ulubioną są klopsiki. Padło na klopsiki w sosie koperkowym, które 'chodzą' za mną już od kilku tygodniu, kiedy to robiła je w swoim programie Brygida Kosel. Od razu zaznaczam, że przepis nie jest zaczerpnięty z programu, który był dla mnie raczej inspiracją;)
Ilość na 4 porcje.


Składniki:
  • 40 dag mięsa mielonego (u mnie łopatka)
  • 1 namoczona bułka
  • 4 łyżki bułki tartej
  • 1 średnia cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/2 łyżeczki soli
  • po 1 łyżce mąki pszennej i ziemniaczanej
  • pęczek koperku
  • 250 ml słodkiej śmietany
  • 1/2-1 szklanki wody
Odciśnięta bułkę dodajemy do mięsa, wsypujemy jeszcze 4 łyżki bułki tartej, pokrojoną drobno cebulę, posiekany czosnek, 2 łyżki posiekanego koperku oraz sól i pieprz. Całość mieszamy dokładnie rękami. Gdy masa będzie jednolita zaczynamy formowanie klopsików- ja wolę małe. Klopsiki obtaczamy w mieszance z mąki pszennej i ziemniaczanej i podsmażamy na dobrze rozgrzanej patelni z każdej strony po ok. 1 minucie. Podsmażone klopsiki lądują w garnku, gdzie zalewamy je wodą i gotujemy pod przykryciem. Do wody można dodać szczyptę przyprawy rosołowej (np. Vegety). Gdy woda się zagotuje wlewamy śmietanę i dorzucamy posiekany koperek. Gotujemy ok. 10- 15 min.

Klopsiki wychodzą wspaniałe w smaku i rozpływają się w ustach. Podawać można z ziemniakami lub kaszą.

Smacznego :)

wtorek, 1 września 2009

Zapiekanka ziemniaczana z miesęm mielonym

Zapiekanka- kilka składników wrzuconych razem do brytfanki, posypanych serem i zapieczonych. Niby nic, a jednak może stanowić świetne urozmaicenie w kuchni, bo np. zamiast ziemniaków z mielonym możemy zaserwować zapiekankę z ziemniaków z mięsem:)

Porcja dla 2-3 osób.

Składniki:
  • 1/2 kilograma ziemniaków
  • 30 dag mięsa mielonego (wieprzowego, drobionego- wg uznania)
  • 1 cebula
  • 1 marchewka
  • 1 puszka pomidorów
  • 20 dag żółtego sera
  • 1/2 małego kubka kwaśnej śmietany
  • 1 jajko
  • sól, pieprz, zioła prowansalskie
Ziemniaki oraz marchewkę obieramy i kroimy w cienkie plastry. Cebulę kroimy w piórka. Mięso lekko obsmażamy na patelni, doprawiamy i zalewamy pomidorami, gotujemy ok. 5 min. Śmietanę mieszamy z jajkiem. Do natłuszczonej brytfanki układamy po kolei 1/3 część ziemniaków (posypujemy solą, pieprzem i ziołami), 1/2 pokrojonej marchewki i cebuli, trochę startego sera, 1/2 części mięsa. Następnie ponownie ziemniaki, marchewkę, cebulę, ser, mięso, a za koniec ziemniaki. Całość zalewamy śmietaną z jajkiem i posypujemy serem.
Pieczemy ok. 40 min. w 170 stopniach.

Smacznego :)