poniedziałek, 28 września 2009

Japonia na talerzu, czyli onigiri, sushi i szpinak z sezamem

Kuchnia japońska fascynuje mnie już od pewnego czasu. Dużo typowym japońskich dań przewija się w książkach Murakamiego, które uwielbiam, więc z każdą kolejną nabierałam większej ochoty na wypróbowanie wszystkich opisywanych tam smakołyków. Mojego pierwszego sushi spróbowałam ok. 2,5 roku temu i się zakochałam. Od roku sama robię sushi, a teraz skusiłam się również na inny japoński przysmak- onigiri, czyli kulki ryżowe. O samych onigiri możecie dowiedzieć się więcej tutaj.
Na mój japoński obiad składają się dwa onigiri, 3 maki-sushi oraz szpinak z sezamem. Może wydawać się niewiele, ale ryż jest naprawdę sycący i spokojnie można się najeść taką porcją.

Kluczem do sukcesu czy w przypadku onigiri, czy sushi jest oczywiście ryż. Japończycy do sushi używają ryżu krótkoziarnistego, rzadziej średnioziarnistego. U nas można dostać oba rodzaje ryżu, oczywiście w różnych cenach. Wypróbowałam już ryż Shinode, tym razem natomiast na talerzu zawitał ryż Okomesan.
Użyłam tego samego ryżu do onigiri oraz sushi, więc po ugotowaniu zakwasiłam go octem ryżowym, choć w przypadku onigiri ryżu nie trzeba zakwaszać, jednak zakwaszone również smakują dobrze.

Składniki:
  • 1,5 szklanki ryżu
  • 1,5 szklanki + 2 łyżki wody
  • 3 łyżki octu ryżowego
  • 1,5 łyżeczki cukru
  • szczypta soli
  • tuńczyk w puszce w kawałkach (ja użyłam w sosie własnym, ale w oleju też może być)
  • 3 łyżki majonezu
  • 2 łyżki wasabi
  • 2 paluszki krabowe
  • kawałek awokado
  • zielona cebulka
  • 20 dag szpinaku
  • sos sojowy
  • 2 łyżki podpieczonych ziaren sezamu
  • 1 nori
Ryż należy 4-5 razy przepłukać w zimnej wodzie, aż woda będzie czysta. Następnie zalać ryż odmierzoną ilością wody i pozostawić na ok. 30 min. Następnie przykryć i zagotować (potrwa to ok. 4 min). Zmniejszyć ogień i gotować ok. 15-20 min, wyłączyć i pozostawić pod przykryciem jeszcze ok. 15 min. W czasie gotowania i odpoczywania nie należy podnosić pokrywki.
Po tym czasie ryż przekładamy do płaskiego naczynie (niemetalowego) i zakwaszamy octem wymieszanym z cukrem i solą. Ocet należy wlać do ryżu i pod skosem ciąć ryż płaską drewnianą łyżką.
W czasie gotowania i odpoczywania ryżu można przygotować nadzienie do onigiri oraz sushi. Ja nadziałam onigiri tuna-mayo, czyli tuńczykiem wymieszanym z majonezem oraz 1 łyżką wasabi. Do sushi natomiast użyłam paluszków krabowych, pokrojonego w paski awokado oraz zielonej cebulki. Jeszcze nori, z którego odcinamy dwa podłużne paski (powinno zostać co najmniej 1/2 nori), które dzielimy jeszcze na 2 części.

Teraz przychodzi czas na lepienie onigiri. zwilżamy dłonie zimną wodą i lekko posypujemy solą. Nabieramy garść ryżu i lekko uklepujemy w dłoni, na środek kładziemy ok. łyżkę nadzienia tuńczykowego, zalepiamy ryżem (ok. 1/2 garści) i formujemy trójkąt. Na koniec jedną krawędź owijamy pokrojonym w prostokąty nori. I tak formujemy następne 3 onigiri.

Z pozostałego ryżu zrobimy sushi. Na kawałek nori nakładamy ryż. Matę owijamy folią spożywczą, posypujemy ją lekko sezamem, ok. 1 łyżką i kładziemy na niej nori ryżem do spodu. na wysokości 1/3 nori rozprowadzamy wzdłuż cienką warstwę wasabi, następnie kładziemy paluszki krabowe, awokado oraz zieloną cebulkę. Zwijamy. Posypujemy sezamem i kroimy na 6 części. Jemy z dodatkiem wasabi i sosu sojowego.


Jeśli chodzi o szpinak, to umyty i przebrany gotujemy 1 minutę na parze, następnie wyciskamy z niego wodę (ostrożnie, bo jest gorący) i formujemy ścisły wałek. Kroimy na 4 części, można skośnie. Posypujemy sezamem i jemy polane sosem sojowym.

Może wydawać się pracochłonne, ale jest warte każdego zachodu, bo wychodzi przepyszne:)

Smacznego :)

1 komentarz: